piątek, 6 września 2013

Kolejna metamorfoza krzeseł

Ja to chyba lubię krzesła ;o))) Znowu turkusowe, a te docelowo mają stac w kuchni. Nie mojej... Farba turkusowa powstała w wyniku wymieszania trzech kolorów. Na tyle oparcia transfer i embossing. Miały byc tylko napisy "tea time" i "coffee time", ale nie mogłam się powstrzymac... ;o) Pozdrawiam Was serdecznie, słonecznie i turkusowo ;o)








8 komentarzy:

  1. No proszę same turkusy opanowały ta jesień:) Niezła zmiana...Brawo:) Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetne! Jaka szkoda, że nie mam miejsca na krzesła w kuchni....

    OdpowiedzUsuń
  3. Oh, turkus! Mój ulubiony kolor ;)
    Wpadłam przypadkiem - zostaję na dłużej :)
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  4. Kolor jest genialny, turkus mocny, energiczny! Transfer wygląda na nim bardzo dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Widze , ze lubisz sama mieszac farby - jak i ja :-) . Piekny , intensywny turkus . Dodal staremu krzeslu zycia . Kasiu bravo !!

    OdpowiedzUsuń
  6. super krzesełko, piękny turkusowy kolor!

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za wszystkie miłe słowa ;o*

    OdpowiedzUsuń
  8. Wspaniały kolor - bardzo odważny - kusi choć jeszcze nie dojrzałam do niego by umieścić go w moim wnętrzu.

    OdpowiedzUsuń