Udało mi się zrobić pierwszą świąteczną dekorację w domu, uff... Zamieniłam starą firankę na jeszcze starszy obrus (second hand, a jakże ;o) do którego przyszyłam szelki i doszyłam kokardki z baaaardzo starej tasiemki. Ozdoby zawieszone na dole uszyła Ania http://annaporeda.blogspot.com/ Sznury lampek nie wyglądają zbyt atrakcyjnie, ale za to wieczorem, kiedy lampki świecą to i owszem...
niedziela, 16 grudnia 2012
niedziela, 9 grudnia 2012
Wyniki Candy ;o)
Przepraszam, że z jednodniowym poślizgiem ogłaszam wyniki mojej pierwszej rozdawajki ;o) Aniołek wraz z gwiazdką świąteczno - zimową pojadą do Anny Kaczmar. W wyniku przedświątecznego hurra - optymizmu postanowiłam wylosować jeszcze dwie nagrody pocieszenia hihi. Gwiazdki pojadą także do Retromoderna i Kasiagaleria. Bardzo Was proszę o wysłanie mailem adresów do wysyłki. A wszystkim Wam serdecznie dziękuję za zaglądanie do mnie i udział w zabawie. Pozdrawiam cieplutko i zapraszam do kolejnych odwiedzin.
sobota, 8 grudnia 2012
Barokowa puszka z demobilu
To powstało dzięki dużej ilości herbatek dla dzieci wypijanych przez moją pociechę ;o) Plus podkład, farba akrylowa brązowa, masa strukturalna, patyna - brąz, farba olejna brąz (nie pamiętam dokładnie kolejności... ;o)))
sobota, 1 grudnia 2012
Serduszka, serduszka...
Popełniłam kilka serduszek ;o) Luuuubię. Trochę w klimacie świątecznym, bo wszystkie na swój sposób błyszczą ;o) Pierwsze, dwustronne - brązowe patynowane brązem ;o) dzieci pojawiły się dzięki technice transferu z wydruku, a atłasowe gotowe różyczki przykleiłam. Z drugiej strony napis i dekory masą strukturalną od szablonu. Żal będzie je oddać na sprzedaż, ale z czegoś trzeba żyć ;o) Dwa pozostałe, mniejsze - jedno z tymi samymi dziećmi, tylko posypane brokatem, a drugie fioletowo - złote. Spękania uzyskałam stosując metaliczną masę pękającą, a potem pociągnęłam suchym pędzlem patyną. I już!
Subskrybuj:
Posty (Atom)