piątek, 28 marca 2014

Wiosna w natarciu.

Wielkanocne jaja i zająca postanowiłam ubrać w wiosenne kolory. Zając to właściwie życzenie koleżanki, a reszta powstała siłą rozpędu...
Serwetki na żelazko, różowa tasiemka, stempel i biały embossing. I już!

A Wy też jesteście już w Świątecznych klimatach?
Pozdrawiam serdecznie







sobota, 22 marca 2014

Różności, sielskie i anielskie

Tak mi się napisało, ze sielskie... Chyba te Wielkanocne pisanki... Bo anielskie, to owszem - skrzydła ;o) Z braku czasu i snu dziś krótko... Pozdrawiam Was!


Drewno sosnowe, bejca i stempel


Drewno dębowe, biała farba, serwetka

A to mix wszystkiego... Wielkanocny mix ;o)

niedziela, 9 marca 2014

Różowa bejca

Kochane, dziękuję Wam za odwiedziny i wpisy pod poprzednim postem. Tak, ja też nie przepadam za intensywnie pachnącymi bejcami na terpentynie, ale za to kolor "orzechówka" jest nie do podrobienia ;o) Pamiętajcie, że pasta wybielająca też ma intensywny zapach i najlepiej pracować z nią kiedy można szeroko otworzyć okno... Na szczęście dość szybko schnie.

Dla odmiany dziś pokażę Wam skrzynkę urodzinową, która była bejcowana bejcą wodną w kolorze... Różowym! Marka Colorit, dostępna w marketach (widziałam też bejcę o kolorze LAWENDOWYM!! ;o)), nazwy producenta nie pamiętam... W ogóle nie ma zapachu, dobrze się z nią pracuje, no i jest bardziej eko.
W środku skrzynka pozostała mocno różowa, na zewnątrz potraktowana pastą wybielającą. Motylek pomalowany metaliczną farbą w kolorze lawendy... fiołków... bzu... chyba mi wiosna w głowie... W kolorze jasno fioletowym ;o)
Ściskam Was mocno!



środa, 5 marca 2014

Bejce, złocenia...

Tym razem już bez serc i jeszcze bez Wielkanocy ;o) Za to znowu testowałam możliwości produktów firmy Starwax. Kolory bejc do drewna bardzo mi się podobają, ale są z tych o intensywnym zapachu... Na terpentynie. Pasta wybielająca do drewna jest super. Pozłoty w przeróżnych kolorach - moja ulubiona to "stare złoto" ale "miedź" i "białe złoto" też są niczego sobie ;o) A oto co wyszło:


Na szafce na klucze użyłam: bejca dąb rustykalny, pasta wybielająca na drzwiczkach oraz pozłoty "złoto królewskie" i "złoto bogate" w chaotycznych konfiguracjach ;o)



Na kuferku bejca orzechówka (moja ulubiona), pasta wybielająca na wieku, cieniowania i dekor ze sklejki potraktowane pozłotą "stare złoto":