Ani spodobał się motyw starych rowerów, ale chciała żeby na skrzyni działo się coś więcej. Te kilka czarnych obrazków było jej za mało. Trochę się nakombinowałam, a frontowy delikatny wzorek wyszedł mi przez przypadek... Zamiast naprasować jedną, ostatnią warstwę serwetki, naprasowałam dwie. Po czym wierzchnia (czyli ta właściwa) mi zlazła. I jest jak jest. Nawet lepiej niż myślałam ;o)
Ależ ja ostatnio jestem zadowolona ze swoich dzieł udających się przypadkiem... Wpadam z samozachwyt?
super skrzynka :) a ja się nieraz tak właśnie zastanawiam, czy nie zostawić tej drugiej warstwy serwetki w swoich przydasiach, teraz widzę, że warto ;)
OdpowiedzUsuńOj warto, warto ;o) w kuferku czarno-białym z poprzedniego posta też ją wykorzystałam ;o)
OdpowiedzUsuńtak mi się właśnie wydawało, że wieko to druga część serwetki z boków :)
OdpowiedzUsuńI słusznie że wpadasz w samozachwyt, bo prace super!
OdpowiedzUsuńA wpadaj w samozachwyt, bo powodów masz mnóstwo :) Śliczne, jak zwykle! Jeju ja jestem pełna podziwu dla mistrzów decou. W życiu nic mi się nie udało zrobić starannie w tej technice :) Zatem jak widzę takie prace... chapeau bas!
OdpowiedzUsuńDziękuję Wam Kobietki za wszystkie miłe słowa. Jesteście kochane. ;o*
UsuńCudowny kuferek, a chciałam zapytać gdzie mogę dostać takie serwetki jak na tej skrzyneczce najbardziej chodzi mi o te kwiatuszki
OdpowiedzUsuńKupiłam całą paczkę w hurtowni w Tychach, ale mogę Ci dwie wysłać jeśli tak bardzo pragniesz je mieć ;o) Napisz na maila.
Usuńtak to już jest docoupage. czasami przez przypadek wyjdzie coś wyjątkowego, czasami łatwo się coś "zepsuje". w moim przypadku niestety zwykle wychodzi na minus :)
OdpowiedzUsuńej, ej, ej, wróć! Widziałam niektóre Twoje prace na blogu. Są bardzo ładne i ciekawe. Szczególnie urzekł mnie portret babci na puzderku. Otarcia są tam jak najbardziej na miejscu ;o) No i dusza w decu jest ważna - a w Twoich pracach da się ją odnaleźć ;o) Powodzenia!
UsuńGdyby mnie udało się zrobić takie cudo, też byłabym sobą zachwycona :)) Śliczne są te Twoje pudełka :))
OdpowiedzUsuńŚliczna skrzynia,uwielbiam motyw rowerów:)
OdpowiedzUsuńOj, śliczne :)
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńUważam, że ważne dokumenty firmowe powinny być w odpowiedni sposób zabezpieczone i przechowywane w jednym miejscu. Do takich celów idealnie nadają się pojemniki z szufladami - https://somax.eu/267-pojemniki-z-szufladami. Dzięki zamknięciu na klucz mamy pewność, że nasze ważne dokumenty są zawsze bezpieczne oraz odsegregowane od innych.
OdpowiedzUsuńTaka skrzynia może być dobra faktycznie do przechowywania dokumentów. Bardzo podobny element mamy u nas w firmie i przechowujemy w nich identyfikatory https://www.maxsc.com.pl/grawer/identyfikatory/ wszystkich naszych pracowników.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie napisane. Jestem pod wielkim wrażaniem.
OdpowiedzUsuńJak najbardziej jeśli nie mamy gdzie przechowywać dokumentów to moim zdaniem jest to dobry pomysł. Ja mimo wszystko jestem zadowolona z elektronicznego obiegu dokumentów https://www.connecto.pl/jak-elektroniczny-obieg-dokumentow-wplywa-na-dzialanie-firmy/ i tego jak doskonale on się sprawdza u mnie w firmie.
OdpowiedzUsuńCiekawy sposób na przechowywanie dokumentów ;) ale gdy gromadzi się ich sporo, warto pomyśleć o ich archiwizacji za pomocą odpowiedniego systemu Ready_™ Prowadząc własną firmę korzystam z tego sprawdzonego rozwiązania.
OdpowiedzUsuńCzasami nawet takie dodatki na same dokumenty mogą być fajne i myślę, że to dzięki nim możemy bez problemów mieć porządek. W innej sytuacji ja korzystam z usług biura rachunkowego https://ksiegowakolobrzeg.com.pl/ i wiem, że to jest najlepsza opcja.
OdpowiedzUsuń