Greckie klimaty Wam się spodobały, z czego bardzo się cieszę i dziękuję za wpisy. Troszkę zmodyfikowałam swoje pomysły i poniżej wklejam zdjęcia kolejnych niebieściutkich pudełeczek.
Ale przede wszystkim chce pokazać parę drewnianych kotów na specjalne zamówienie mojej kuzynki. Kolory to jej pomysł, ale krawat i obroża - mój ;o) A Wy wolałybyście proste bez ozdób, czy jednak z hm... "charakterem"?
A na koniec fotka pewnego gościa, który chociaż urokliwy, nieproszony wpadł do naszego pokoju. Trochę stresu kosztowało mnie złapanie go tak, żeby nie zrobić mu krzywdy. Był tak przerażony (chyba), że nie chciał się przez dłuższą chwilę ruszyć. Ale tylko dlatego nadarzyła się możliwość zrobienia fotki ;o) Na szczęście ocknął się w końcu i odleciał.
Ściskam Was mocno. Kasia
U mnie piękna słoneczna jesień, a u Was?
 |
Nie bardzo widać, ale dekor pokryłam preparatem szklącym - wygląda trochę jak kafelek ceramiczny ;) |
 |
A to mój gość, sikoreczka (tak myślę), już na wolności ale jeszcze nieruchoma... |